Szkolenia integracyjne powoli wypierają popularne do tej pory wyjazdy integracyjne. Wyjazdy integracyjne przeszły prawdziwą metamorfozę. Na samym początku miały charakter wyjazdu-wycieczki, w ramach którego pracownicy mogli się lepiej poznać. Najczęściej miało to miejsce na wieczornych imprezach, kolacjach albo przy ognisku. Potem forma ta ewaluowała w stronę skoków na bungee albo jazdy na quadach. Z czasem i te formy zaczęły być nużące. I tak oto pojawiły się w Polsce pierwsze szkolenia integracyjne. Są to wyjazdy, które nie tylko mają integrować pracowników, ale również czegoś ich nauczyć.
Szkolenia te znane są również jako team building, outdoor training czy szkolenia plenerowe. Czego mogą nauczyć? Przede wszystkim komunikacji oraz współpracy, co jest bardzo ważne w efektywnej pracy. Uczą również umiejętności podejmowania decyzji oraz rozwiązywania problemów. Muszą być dostosowane do charakteru grupy. Jeśli mamy do czynienia z zespołem nowopowstałym pracownicy muszą się przede wszystkim poznać i nabyć umiejętność komunikowania się pomiędzy sobą. Tu potrzeba takiej aktywności, w której każdy może się pokazać z jak najlepszej strony i wykazać się swoimi umiejętnościami. W zespole po przejściach jego członkowie mają za sobą trudne przeżycia. Zadania mają tu przede wszystkim odbudować zaufanie, dać poczucie jedności i na nowo rozdzielić role. Zespół rutynowy to grupa osób pracujących ze sobą od dawna i znających się naprawdę dobrze. Brakuje często w takiej grupie świeżości i kreatywności. Nawet atrakcyjne systemy motywacyjne nic tutaj nie mogą zmienić. Tu trzeba zaproponować coś nowego. Mogą to być nawet dość dziwne zadania, takie by pracownicy wykazali się kreatywnością. Zazwyczaj grupy biorące udział w szkoleniach integracyjnych należą do zespołu trzeciego.